Członkowie Klubów Młodego Archeologa ze szkół w Łupawie i Potęgowie odwiedzili 5 czerwca Muzeum w Lęborku. Oprowadzani przez wspaniałych przewodników pracujących w muzeum dowiedzieli się np. co ma wspólnego gród w Białogardzie z Lęborkiem, jakie sekrety kryją gdańskie szafy, co szkodzi bardziej: cyna czy srebro oraz jak długo mógł trwać sarmacki pogrzeb.
Głównym celem wycieczki był oczywiście dział archeologiczny, gdzie uczniowie obejrzeli przedmioty codziennego użytku takie jak: naczynia gliniane, narzędzia kamienne i krzemienne, ozdoby, części stroju, przybory toaletowe oraz popielnice gliniane, przeznaczone do składania przepalonych na stosie ludzkich szczątków, wytwarzane przez ludność zamieszkującą okoliczne ziemie. Pani przewodnik, barwnie opowiadając, przypomniała i przybliżyła charakterystyczne cechy różnych kultur archeologicznych. Miłym akcentem były zdjęcia z łupawskich wykopalisk neolitycznych. Bardzo duże zainteresowanie wzbudziły też artefakty zgromadzone po wykopaliskach z okolic Czarnówka koło Lęborka, szczególnie szklana buteleczka w kształcie ryby (jedna z pięciu zachowanych w muzeach na całym świecie!) oraz piękny szklany puchar z wzorem w białe i niebieskie łabędzie.
Wycieczka była zorganizowana przez Stowarzyszenie Przyjaciół Łupawy „Dolina Łupawskich Megalitów”. Opiekunami wycieczki był pan Sławomir Hinca i pani Beata Cyrny. W ten sposób zakończyliśmy pierwszy rok pracy szkolnych Klubów Młodego Archeologa, w czym wspierała nas też czynnie pani Barbara Hinca. Przed nami kolejne wyzwania, ale już w nowym roku szkolnym.
Beata Cyrny