Bardzo udana i mocna XVII edycja Rajdu „Z Kompasem” odbyła się w ostatni weekend września w malowniczej Łupawie. Rzeka Łupawa rozcina tutaj obszar wzgórz morenowych i płynie stosunkowo głęboką doliną. Teren zarówno na północ, jak i na południe od rzeki jest bardzo urozmaicony i dziki. Mieliśmy wszystko, czego potrzeba do super zabawy w orienteering- głębokie jary, wzgórza morenowe, leśne ostępy, jeziora i strumienie.
Trudność terenu doskonale pokazują wyniki niemal wszystkich tras. 3h37min potrzebowali na pokonanie Trasy Smerfowej TP10 jej zwycięzcy- ROMEKO Marine Team (Aleksandra i Piotr Choma). Na Trasie Różowej TP15 zwyciężyli z galaktycznym czasem 2:50 Aleksandra i Karol Gostomczyk- Team RELAKS. Na Trasie Kubusiowej TR15 wygrali z czasem 3:21 Ignacy i Kuba Białogrodzki z drużyny o wdzięcnej nazwie „Igitator jedzą miodek mniam mniam ale pycha”. Tradycyjnie zacięta rywalizacja i bardzo małe różnice czasowe panowały na Trasie Żółtej TR42. Wygrał tutaj Piotr Klas z wynikiem 4:21 będąc na mecie jedynie o kilka minut przed kolejnymi zawodnikami. Na Trasie Czerwonej TP30 zwyciężył Piotr Kopacz z godnym uwagi wynikiem 4:09. Trasa Fioletowa TR63- jak na najtrudniejszą naszą trasę rowerową przystało- miała sporo punktów kontrolnych i dodatkowo znajdujących się w miejscach położonych w trudno dostępnych miejscach (aczkolwiek nasza ekipa rozstawiając lampiony do wszystkich dociera bez trudu na rowerze). W szczególności dzikie miejsca znajdowały się na Trasie Fioletowej między PK6 oraz PK9- w okolicach Runowa. Największym Wojownikiem okazał się Sławomir Ćwirko, który wygrał z czasem 7:00. Bardzo interesująca była rywalizacja na trasach nocnych. Na Zielonej TP15 wygrał z czasem 3:49- nie popełniając żadnego błędu Jakub Hubert (Rada Puichaczy). Na Czarnej TP21 zwyciężył zespół w składzie: Marcin Frozyna, Michał Frozyna, Łukasz Krefft (Szydercy): czas 5:47, zero punktów karnych. Warto dodać, że najlepszy czas na tej trasie- 4:48- miał Jarosław Bartczak (UMKS Orkan Ostróda), jednakże nie ustrzegł się błędu na jednym z PK- złapał „podstępnego” stowarzysza i uplasował się na trzeciej pozycji.
Tradycyjnie najwięcej uczestników (102 osoby) zebrała trasa Smerfowa- piesza 10 km. Mimo, że jest to trasa rodzinna o wdzięcznej nazwie- to rywalizacja jest tutaj zawsze bardzo zacięta. Zwyciężył zespół NieMaŻeNieMogę (Anna, Robert, Maciej i Jacek Stefaniak), czas 2:51. 57 uczestników zgromadziła sympatyczna, 15-kilometrowa trasa Różowa. Z imponującym czasem 2:28 wygrał tutaj team „Słomiane Bambusy” (Justyna Dolna i Bartosz Lepka). 32 osoby wystartowały na trasie Kubusiowej, gdzie uczestnicy mieli do pokonania na rowerach trasę około 21 km. Zwyciężyli lokalni uczestnicy- Michalina Dębska i Bartosz Dębski z Bytowa oraz zespół PELUNTKI a także Jacek i Jakub Filosek ze Studzienic.
43 zawodników stawiło się na starcie trasy Fioletowej- TR 100km. Mieli oni do odszukania 22 punkty kontrolne- zlokalizowane bardzo często w trudniej dostępnych miejscach. Tym bardziej zachwyca czas zwycięzcy- Wojciecha Piwakowskiego (6:44).
58 osób rywalizowało na trasie Żółtej- rowerowej 42 km. Wygrał tutaj z czasem 4:15 Damian Lanc (który następnie z bardzo dobrym wynikiem ukończył także trasę Czarną). 24 osoby wystartowały w trudnej, 50km trasie pieszej Czerwonej. Zwycięzcy- Pawłowi Karnickiemu pokonanie trasy zajęło 8h 19min.
59 osób zgromadziła trasa Zielona. Bezbłędnie i w najkrótszym czasie pokonał ją zespół Sopockich Szkół Autonomicznych (Piotr Woldrich i Paweł Woźniak). Do rangi prawdziwego rekordu może zostać zaliczony wynik Piotra Światkowskiego na trasie Czarnej. Trudną trasę z siedemnastoma punktami kontrolnymi pokonał w zaledwie 3 godzin i 7 minut.