
Pozyskanie danych z cudzych dokumentów nie jest trudne. Nie chroniąc ich, umożliwiamy innym popełnienie przestępstwa. Jednymi z przykładów naszej codziennej nierozwagi mogącej skutkować użyciem dokumentu tożsamości na naszą szkodę jest:
Utrata dowodu
W momencie utraty dowodu osobistego (zagubienie, kradzież) pojawia się niebezpieczeństwo wykorzystania naszych danych, co przynieść może dla nas negatywne konsekwencje. Może to spowodować zaciągnięcie w naszym imieniu kredytu, pożyczki w instytucjach pozabankowych, zakupów na raty, wyrobienie fałszywych dokumentów, zawarcie jakiejkolwiek umowy przez internet.
Kopiowanie dowodu
Kserowanie, skanowanie dowodu osobistego w urzędach, przez pracowników firm telekomunikacyjnych, energetycznych jest praktyką niezasadną i niezgodną z prawem. Na takie praktyki powinniśmy obecnie patrzeć przez pryzmat kradzieży tożsamości. Tylko banki – na mocy prawa bankowego – są uprawnione do kserowania naszych dowodów tożsamości.
Nielegalne jest też kserowanie dokumentów tożsamości, nawet jeśli podpisujemy zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Pozostawienie dowodu „pod zastaw”
Żądanie zastawu w postaci dowodu osobistego jest niezgodne z ustawą o dowodach osobistych i stanowi wykroczenie.
Pamiętajmy, że ten, kto od nas żąda takiego zastawu (np. wypożyczalnie sprzętu sportowego, siłownie, kręgielnie, kluby fitness, hotele itp.) łamie prawo, a my lekkomyślnie narażamy się na poważne problemy.
Jeżeli już musimy przekazać informacje, które są zawarte w dowodzie osobistym, to zadbajmy o to, by spisano je przy nas.
M. Kozak